Przejdź do treści

Prywatnie / Publicznie- Marlena Promna i Tomasz Pietrek - Wernisaż 17.11.2008 godz 17.00

Ogłoszenie
Opublikowano 16 lis 2008

Wystawa będzie spotkaniem dwóch osobowości artystycznych, które łączy ogromny ładunek ekspresji, objawiający się u Tomka bogactwem materii rysunkowej i treści symbolicznych, a u Marleny bogactwem kolorystycznym

Galeria-pracownia ACADEMIA NOVA (pl. Solny 14 A – oficyna) zaprasza 17 listopada 2008 r. (poniedziałek) o godz. 17 na wernisaż wystawy PRYWATNIE/PUBLICZNIE Marlena Promna i Tomasz Pietrek. Tomasz Pietrek zaprezentuje grafiki realizowane w technikach akwaforty, akwatinty i suchej igły, a Marlena Promna kompozycje malarskie przypominające swym charakterem prace wykonane w technice litografii. Osobowości te – związane prywatnie małżeństwem – stają publicznie do starcia artystycznego. Rodzi to dualizm sytuacyjny, polegający na tym, iż każde z artystów prezentuje coś bardzo osobistego – swoją twórczość, ale w sferze publicznej – na wystawie. Marlena i Tomek przyznają, iż ich codziennym dylematem jest to, kiedy są prywatnie, a kiedy publicznie. – Artystami jesteśmy 24 godziny na dobę. Przecież nie zamykamy swoich pracowni o 16 i nagle nie stajemy się anonimowi. A nam bardzo zależy, żeby nie mieszać sfery prywatnej z zawodową – mówią. – Tylko, że to jest niemożliwe. Dlatego ciągle stajemy przed dylematem: PRYWATNIE czy PUBLICZNIE? Wystawa w Academii Novej to kolejna – po wcześniejszej prezentacji „Strefa Publiczna” - próba zmierzenia się dwojga młodych artystów z tym dylematem. Złożą się na nią obrazy Marleny Promnej, dla których inspiracją stały się ogólnoużytkowe obszary architektury miejskiej, będące miejscem spotkań ludzi w sferze publicznej. Artystka dekomplikuje i upraszcza tę architekturę, by stworzyć ją na nowo. Subiektywizm jej kompozycji przejawia się w całkowitej geometryzacji form, a następnie tworzeniu własnych układów architektonicznych, charakteryzujących się prawidłowością strukturalną i kolorystyczną. Natomiast Tomasz Pietrek zaprezentuje grafiki, w których stara się odkryć prawdę o anonimowych postaciach, przywdziewających – jego zdaniem – maski, gdy pojawiają się w przestrzeni publicznej. Tworzone przez niego wizerunki, choć nie nazwane imieniem i nazwiskiem, precyzyjnie demaskują postacie, które były ich modelami. Artysta brutalnie odsłania wstydliwe cechy charakterologiczne i emocje portretowanych. Sięga do ich wnętrza i za pomocą bogatej formy graficznej rysuje złożone osobowości ludzkie. Ewa Han

Pozostałe aktualności