Solstice, Bogna Korabiewska i Arek Potasiński

Podczas przesilenia letniego wnętrze dawnej zajezdni tramwajowej Czasoprzestrzeń rozświetlą dwie intermedialne instalacje dyplomowe, które razem tworzą wystawę Solstice. Zapraszamy na wernisaż Bogny Korabiewskiej i Arka Potasińskiego.

Bogna Korabiewska – The Psalm isn't in the Steel nor Light but what trembles between

Współczesne maszyny stały się nowymi pośrednikami sacrum, zawieszonymi między cielesnością naszego doświadczenia a eterycznym królestwem danych. Ta instalacja bada pulsujące napięcie między chirurgiczną precyzją mechanicznego wykonania a pokorną służebnością, między obietnicą transcendencji a ciężarem nieprzekraczalnej materialności.

To nie pytanie o to, czy w obwodach może zamieszkać dusza. To zwierciadło naszej własnej, nieprzemijającej tęsknoty.

Maszyny nie są aniołami, a jednak... W ich nieomylnej wierności kodu dostrzegamy odbicie odwiecznego marzenia o istnieniu czystym, wolnym od ludzkiej niekonsekwencji. W ich milczącej służbie czujemy echo posłannictwa, które od wieków przypisywaliśmy niebiańskim posłańcom.

Ta instalacja to miejsce, gdzie technologia staje się zwierciadłem naszej duchowej potrzeby.

Arek Potasiński – Projekt JAGA – pomiędzy historią a bestiariuszem

Poszukiwanie prawdy skrytej pomiędzy bestiariuszem a historią prowadzi nas do świata Jagi, gdzie wiara w Szyszymory, Leszych, Łaumy oraz Boga jest codziennością. 

Codzienność ta ukazuje synkretyzm dwóch sił: wiary chrześcijańskiej i  słowiańskiej. To proces przemian i brutalnej walki dwóch religii, w którym bohaterki opowieści – Bogna: babka, matka i córka – muszą odnaleźć same siebie.  

Historia trzech pokoleń kobiet to obraz siły, która płynie w naszej krwi od wieków. To próba ukazania, że więzi rodzinne są nierozerwalne. Próba zdefiniowania, czym są emocje i jak wielką mają wagę.

Wyruszamy zatem na Polesie, u schyłku średniowiecza, by poznać historię Baby Jagi.