Przejdź do treści

Wizyta w Ameryce ...odsłona czwarta i nie ostatnia.

Ogłoszenie
Opublikowano 11 Maj 2009

W dalszej drodze, do Waszyngtonu i Nowego Jorku, realizowaliśmy nasze (najskrytsze) marzenia...

1) nocleg w prawdziwym amerykańskim motelu – do pokoju można niemal wjechać koniem (mechanicznym) 2) zjedzenie prawdziwie kalorycznego amerykańskiego śniadania (Wendy’s) 3) jazda kultową drogą „Route 66” 4) dotknięcie własnymi rękami rakiet dalekiego zasięgu SS20 i Pershinga (Smithsonian Museum) 5) audiencja u Baraka Obamy (o mało co) Na ostatnim zdjęciu – zmęczeni, ale szczęśliwi podczas „Maratonu Muzealnego” C.D.N. Beata Ludwiczak

Pozostałe aktualności