Przejdź do treści

Sprawozdanie z Festiwalu Liberatury

Ogłoszenie
Opublikowano 29 kwi 2013
Milecka Daria

Nowe relacje pomiędzy przestrzenią logosfery i ikonosfery zostały pokazane w trakcie trwania Festiwalu.

Korzystając z inspiracji historycznego powinowactwa Słowa i Obrazu ujawniono współczesne brzmienia tego związku.

Julian Przyboś i jego 26 wierszy z tomiku „Z ponad" mogły być odczytane po pobraniu aplikacji telefonicznej przetwarzającej kody QR (Justyna Bułat).

Tekstulatory Joanny Wątroby skutecznie zaprzeczały gutenbergowskim tendencjom linearnego odczytywania. Ewa Zaorska zrealizowała marzenie twórcy liberatury Zenona Fajfera o zaistnieniu tekstu niewidzialnego.

Metaforyczne, poetyckie frazy Dżiny Jelizarowej zaskakiwały odbiorców swym enigmatycznym objawianiem się w niespodziewanych miejscach. Karolina Włodek scaliła różne wymiary koegzystencji słowa i obrazu w instalacji z wykorzystaniem tradycyjnego malarskiego obrazy, filmu i dźwięku – połączonych egzystencjalną ludową kołysanką pt. „oj lulaj, lulaj".

Malarska instalacja Ewy Roman nawiązywała do współczesnych zagadnień z zakresu LGBT. Kryptograficzny charakter pisma, czy też wielowiekową modę na „hieroglifiki", będącą odwieczną tęsknotą za Świętym Znakiem w jego inteligibilnej, pierwotnej postaci przypomniała w swojej realizacji Barbara Józek. Badając możliwości tego, co wizualne i werbalne, Izabela Machura stworzyła bardzo osobistą, metaforyczną opowieść pt. „Ponad Śląskiem tylko niebo".

Do najgłębszych korzeni tekstów wizualnych, czyli ich intelektualnego charakteru, celowej komplikacji, „enigmy"- jak mawiali antyczni Grecy, wyrafinowania, erudycji i finezji – odniosła się matematyczna gra słowna Doroty Tomaszewskiej, zwieńczona traumatycznym zakończeniem. Całość dopełniła graficzna interpretacja liberatury Dominiki Ziober-Król widoczna w zaprojektowanych przez nią plakatach i zaproszeniach.

Studenci tańca i pantomimy wprowadzili obraz w zmysłowe przestrzenie ruchowe, otwierając nową pulę doświadczania tego, co widzialne. Studenci teatru inspirowani być może poezją Kurta Schwittersa wykrzyczeli, wyśpiewali, wyszeptali słowo w teatralnych interpretacjach, sami stając się wielowymiarowym przykładem różnorodności kodów tekstowych w szeroko definiowanym sensie pojęcia tekst.

Festiwalowi towarzyszył wykład Joanny Wątroby, akcentujący wrocławską tradycję tekstów wizualnych.

DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ZA PRZYBYCIE !

Tym, którzy nie mogli, odsyłamy do planowego wydania dokumentacji oraz- niebawem -do odwiedzenia bloga ASP, prowadzonego przez krytyka artystycznego - Agnieszkę Kłos wraz ze studentami Mediacji Sztuki. Daria Milecka

Twórcy:

Mediacja Sztuki I rok II stopnia: Joanna Wątrob, Karolina Włodek

Mediacja Sztuki III rok I stopnia: Dżina Jelizarowa, Ewa Roman ,Barbara Józek, Izabela Machura, Justyna Bułat, Dorota Tomaszewska, Ewa Zaorska, Dominika Ziober-Król

Taniec: Joanna Ilska, Małgorzata Mania, Natalia Pasek, Agnieszka Tutek, Milena Wojtasik, Weronika Woszczyk, Agata Zagrodna, Michał Boruch

Pantomima: Marcin Cichoń, Dominika Cieplińska, Anita Jakubik, Izabela Mikłas, Aleksandra Sabat, Zuzanna Saik

Teatr: Tomasz Lipka, Marta Dubas, Aleksandra Pozowska, Łukasz Kwiliński, Natasz Sołtanowicz

Atreterapia, ASL: Marcjanna Rzyczkowska, Ewa Kasprzyk, Julia Bobnis
Bartosz Galant, Ewelina Skomra, Agata Opala

Film: Tadeusz Owsianko, Aleksandra Janicka, Kamil Chojnacki, Maja Dubowska

Organizacja:

Konferansjer: Bartosz Galant
Oprawa graficzna: Dominika Ziober-Król
Konsultacje graficzne: Marek Stanielewicz
Zarządzanie kamerą: Tadeusz Owsianko
Zdjęcia: Aleksandra Janicka, Daria Milecka
Blog: Agnieszka Kłos
Konsultacje merytoryczno-dydaktyczne: Maria Wrońska, Tomasz Opania
Opieka merytoryczna: Anna Morawiecka, Daria Milecka

Pierwsza recenzja:

"Animacja i mediacja – liberacka fermentacja"

Zjawisko nazwane liberaturą jest odpowiedzią na chaos, który czasem rozpoznawany jest jako wolność, obojętność nazywaną tolerancją, nieuświadomioną ignorancję myloną ze swobodą wypowiedzi. Poszukiwanie nowego sposobu komunikacji przypomina strojenie instrumentów przed koncertem w filharmonii. Oczekujący na koncert poczują rozczarowanie (podobnie jak goście Johna Cage podczas 4'33'' ciszy). Koncertu nie będzie.

Festiwal Liberatury prowokuje do samodzielnego wyciągnięcia wniosków. Studenci Mediacji (ASP) i Animacji (SKiBA) zaprezentowali bogactwo środków, którymi wyraża się poszukiwanie nowego systemu komunikacji. Przeciążone, stare systemy zawodzą – przestają być wiarygodne. Nowe nie są czytelne dla wszystkich – zaszyfrowane, trudne. Odbiorcy zagubieni w nadmiarze niedopowiedzianych wątków gubią się i przestają próbować odszyfrowywać fragmenty hałaśliwej całości. Struktura Festiwalu odpowiada etapom percepcji współczesnego odbiorcy.

Część objaśniająca w postaci teoretycznego wykładu skontrastowana została dynamicznym pokazem ruchu i światła w harmonijnej i logicznej choreografii grupy tanecznej. Współczesny odbiorca przyzwyczajony jest do barwnych intermediów – reklam i teledysków.

W kolejnej części uczestnicy przenieśli się z sali wykładowej do jasnego, długiego korytarza, gdzie na podłodze pod powierzchnią białej tkaniny grupa pantomimy próbowała uformować się w jakąś amorficzną formę rzeźbiarską – jak nieartykułowane dźwięki głuchoniemych.

Zniecierpliwieni uczestnicy Festiwalu skierowani zostali do sali ekspozycyjnej – imponującej, przeszklonej przestrzen, by ogarnął ich pejzaż miasta widocznego z góry i niepokojące, hałaśliwe lamentacje postaci, w które wcieliła się grupa teatralna „przeszkadzająca" subtelnym realizacjom liberackim harmonijnie wnikającym w przestrzeń betonowej ściany. Uważny odbiorca dostrzegł nikłe litery wklejone w powierzchnię podłogi układające się w tekst „wszystko jest na powierzchni". Wszystko – z tego „wszystko" odbiorca musi wybrać i odbudować własną świątynię; choćby na chwilę zapisać atramentem sympatycznym swój sens.

Już co najmniej od stu lat wieża Babel rośnie podobna groźnemu wysypisku śmieci, a sztuka na rozmaite sposoby wskazuje na potrzebę odzyskania wartości słowa, obrazu, dźwięku, zapachu, harmonii ruchu, temperatury i innych, nienazwanych znaków komunikacyjnych. Również takie zadanie stoi przed liberaturą. Wśród bolesnego i drapieżnego śpiewu skrzypiec – przebija cicha kołysanka „wydobywająca się" spod powierzchni słomy; smukła, wdzięczna tancerka przecina przestrzeń ostrymi ruchami obok kolorowych obrazków na ścianie. Wśród tłumu zwiedzających przechodzi romantyczna postać malarza malującego na własnej, białej koszuli jakiś obraz siebie samego, którego nie widzi i nie ogarnia; zasłuchany we własny głos młodzieniec spogląda ponad głowami i powtarza uparcie jakieś sylaby; uparta dziewczyna rwie i zszywa swoją sukienkę.

Trwają rozmowy, próby zatrzymania się przy poszczególnych pracach przerywane są kolejnymi bodźcami. „Czy będzie jakiś finał?" – pada pytanie odbiorców. „To jest nasz protest" – odpowiada grupa z przepaskami z bandaża na ramieniu – zranieni, niedostrzeżeni, niezrozumiani, niewysłuchani. Finał będzie z pewnością, ale nie można spodziewać się, że podczas festiwalu. Budowa świątyni z odzyskanych materiałów to proces. Na razie wędrujemy po wysypisku i próbujemy wydobyć i odzyskać materię. Spotkaliśmy się pod czujnym okiem kamery filmowej i światłoczułym aparatem fotograficznym. Ufamy, że w ciszy własnej pamięci zaczniemy budowanie nowych kompozycji znaczeń. Festiwal liberatury miał na celu uruchomienie procesu fermentacji. Jeśli doczekamy się dionizyjskiej uczty, wzniesiemy kiedyś toast dobrym winem, słuchając się uważnie i spoglądając sobie nawzajem w oczy.

Dotyczy wydarzenia: Katedra Mediacji Sztuki FESTIWAL LIBERATURY

Działania artystyczne będące poszukiwaniem nowego miejsca dla słowa, sprawdzające deklaratywne idee liberatury, otwierające nowe, intersemiotyczne przestrzenie dla tego, co wizualne i zarazem werbalne.

Wydarzenie przygotowany przez studentów III roku Mediacji Sztuki w Pracowni Słowa i Obrazu we współpracy ze studentami tańca, pantomimy, teatru Państwowego Pomaturalnego Studium Kształcenia Animatorów Kultury i Bibliotekarz „SKIBA".

Centrum Sztuk Użytkowych oraz Centrum Innowacyjności

Akademii Sztuk Pięknych przy ul. Traugutta 19-21

sala 410 i 409

26.04.2013

info:daria m.

Pozostałe aktualności