Przejdź do treści

Justyna Żak, Punkt wyjścia

Ogłoszenie
Opublikowano 17 paź 2021

Fotorelacja z otwarcia wystawy.

Zapraszamy do zapoznania się z fotorelacją z otwarcia wystawy Justyny Żak "Punkt wyjścia", która miała miejsce 23.09.2021 roku w Muzeum Historycznym Zamek Książąt Sułkowskich w Bielsku- Białej.

Najważniejszy w każdym działaniu jest początek. To stwierdzenie Platona za bardzo istotne uważa Justyna Żak, autorka niniejszej prezentacji , tytułując ją jako Punkt wyjścia. Wszak początek zdaje się być więcej niż połową całości i dzięki niemu wyjaśnia się wiele z tego, co jest przedmiotem badań– kontynuuje myśl Platona jego uczeń Arystoteles. Między innymi tą tezą, moim zdaniem, kieruje się Justyna Żak, zakładając, że tym początkiem może być podróż, która prowadzi do celu i kresu wyznaczającego nie tylko końcowy punkt szlaku na mapie, oraz także zmiana stanu umysłu, czy pragnienie, by to, co wydarzyło się po drodze, znalazło realny kształt, zatrzymane zastało w materii jako przedmiot lub obiekt. Dualizm rzeczywistości wyznacza też zależność, jaką stanowią początek i koniec. A zatem jeśli pojawia się punkt początkowy, to mamy i końcowy, jeśli jest punkt wyjścia, to mamy na uwadze także i punkt dojścia.

Punkt to pojęcie pierwotne, będące obiektem bezwymiarowym względem definicji matematycznej. Punkt jest oznaczeniem, odnośnikiem i wyróżnikiem. Punkt jest postawieniem znaku na płaszczyźnie, wyznaczeniem miejsca, wskazaniem. Takim wskazaniem jest właśnie tytułowy punkt wyjścia wystawy, jaką niniejszym wydawnictwem dokumentuje jej autorka i bohaterka. Punkt jest również momentem w czasie, chwilą zatrzymania w nieustannej zmianie, jakiej podlega rzeczywistość. Momenty zdefiniować można jako najkrótsze interwały czasowe, zaś punkty w przestrzeni jako najwęższe obszary przestrzenne. Te pierwsze są rozciągłe czasowo, a punkty przestrzenne są rozciągłe przestrzennie. To swoiste atomy czasowo-przestrzenne, z których zbudowana jest materia twórczości Justyny Żak. Ważne są dla niej bowiem chwile odbyte w podróży i szkło jako tworzywo, które w swej istocie bliskie jest naturze wody i powietrza, z racji transparentności, podlega procesom związanym z ogniem i powietrzem, czym wykazuje silne związki z naturalnym środowiskiem przyrody, w którym źródeł i praprzyczyny szuka dla swych działań artystka/projektantka.

Z miejsca do miejsca, wędrówka i droga, obserwacja i spotkanie, wyjście i dojście – te pojęcia określać mogą podróż jako stan, który jest naszym udziałem, kiedy decydujemy się wyruszyć, aby odkryć nieznane. Wezwanie, aby udać się w podróż znamy wszyscy, jednak niektórzy słyszą je wyraźniej i odpowiadają na nie wielokrotnie. Do nich właśnie należy Justyna Żak, która w podróż rusza często, po to, by wracać z bagażem wrażeń i doświadczeń, fascynacji i inspiracji, które kształtują jej osobowość i które wykorzystuje w swojej pracy twórczej. W tym kontekście punkt wyjścia rozumieć należy jako swego rodzaju próg, z którego wyrusza ona, by osiągnąć cel. Jest on niejako podwójny, ponieważ jej udziałem jest swoista realno-mentalna podróż podzielona na dwa etapy: pierwszym jest rzeczywista wyprawa prowadząca w konkretne miejsce, nazwane i określone na mapie, drugi stanowi opracowanie koncepcji projektowej, której inspiracją są wrażenia i doznania z odbytej wcześniej podróży. Podczas podróży, kiedy dążymy do osiągnięcia jej celu, odkrywamy nie tylko przemierzane otoczenie, jej stałych lub przygodnych uczestników, ale także siebie samych w nowych sytuacjach, które stają sie naszym udziałem. Będąc w ruchu, który dokonuje się w czasie i przestrzeni, wyznaczona zostaje pewna droga. Droga, która jest poszukiwaniem i zdobywaniem doświadczeń, która uczy, jak stawiać czoło wyzwaniom, zmierzyć się z nieznanym i nieoczekiwanym. Może być również rozumiana jako wyprawa w głąb siebie w celu samopoznania, możność prowadzenia wewnętrznego dialogu, kiedy odrywamy się od codzienności i rutyny, to szansa na usłyszenie pytania – kim jestem i dokąd zmierzam? Justyna Żak szuka odpowiedzi na to pytanie, ponieważ uważa, że jest ona konieczna, by móc w sposób autentyczny i szczery wypowiadać się twórczo, by porozumieć się z odbiorcą, czy użytkownikiem, by sprawiać, że jej sztuka i projektowanie będą miały moc oddziaływania.

Droga to pojęcie jednoczące porządek przestrzenny i czasowy. Przebiegając w sposób ciągły nabiera linearnego aspektu, a liniowe postrzeganie pozwala drogę potraktować jako wektor, który posiada początek, punkt zaczepienia (wyjścia) i stanowi moduł posiadający zwrot w konkretnym kierunku. Te moduły, podróżnicze wektory, tworzą depozyt autorki, z którego czerpie, realizując swe twórcze aspiracje. Osiągnięte destynacje, takie jak Norwegia, Islandia, Malta, Karkonosze i rodzime Beskidy, sprawiają, że pozyskana autopsja determinuje przedmiot projektowego opracowania czy ideowej, koncepcyjnej i formalnej ekspresji artystycznej. Jeszcze jedną niezmiernie ważną determinantę stanowi szkło, które jako materia fascynuje autorkę i jest obszarem, który eksploruje z równym imperatywem, jak kontynentalne szlaki. Justyna Żak łączy bowiem funkcjonalne myślenie o przedmiocie i wrażliwość obserwatora otoczenia z wiedzą i umiejętnością osoby zgłębiającej tajniki rzemiosła. Dlatego jej dokonania obejmują zarówno design, jak i sztukę, rozwiązania konstrukcyjne i oparte o cechy tworzywa myślenie koncepcyjne, wynikające z doświadczania. To tkane szkłem i regularną teksturą, wykonane w technice pate de verre, obrazy-makatki, delikatne „śnieżne" naczynia kontrastujące z czernią opalanego drewna, gładkie lśnieniem powierzchni wazony i lampy ukształtowane „z ręki" w technice dmuchania szkła, czy też łączone z metalem i subtelnie barwne, ale bogate strukturą, uzyskaną w technice stapiania i kształtowania szkła w piecu elektrycznym. Wektor opisuje też siłę i w tym odniesieniu podróże Justyny Żak, względem jej prac, taką moc posiadają. Każda z odbytych wypraw zdecydowanie oddziałuje na sposób i efekt jej pracy. Inspiracja z danego miejsca czy czasu podróży sprawia, że sięga ona po określony problem projektowy, wiążąc go z kontekstem natury, wspomnienia czy doświadczenia z wędrówki lub wyjazdu. Łączy szkło z innym tworzywem z uwagi na charakter miejsca, do którego się odwołuje, z niego często też wynika technika szklarska, którą wykorzystuje, ponieważ efekt wizualny wynikać ma z jego istoty i podróżniczej aluzji. Wektory podróży tworzą tu zatem układ, stanowiący punkt wyjścia dla pracy artystycznej i projektowej, której punkt dojścia dostrzegam nie tylko w formie niezwykle interesujących kolekcji i cykli prac ze szkła. Upatruję go w osiągnięciu indywidualizmu i oryginalności postawy twórczej, która jest rezultatem umiejętnej i czujnej obserwacji, wrażliwości, wyczucia formy i techniki, dociekliwości i nieustępliwości w drodze do celu.

Droga domaga się wędrowca. Wyznaczana brzegiem murawy, krawędzią pobocza czy linią drzew zbiegających się perspektywicznie, potrzebuje uczestnika, który poprzez przemierzanie czasu i przestrzeni w czasie, spotyka się z nowym i czerpie z tego doświadczenia, by wskazywać rzeczy ważne i warte uwagi. Na tym kursie pozostaje Justyna Żak, mając za orientację piękno i użyteczność, spotykające się w przedmiocie. Jej wystawa Punkt wyjścia w Muzeum Historycznym w Bielsku- Białej jest okazją i możliwością, by poznać, jak podróż może inicjować działania projektowe i artystyczne, jak punkt dojścia określony zostaje szkłem i myślą twórcy.

Beata Mak-Sobota

Wstęp do katalogu wystawy "Punkt wyjśćia"

***

Wystawa trwa od 23.09-31.12.2021.

Kuratorka wystawy: Iwona Koźbiał Grzegorzek

Zamek Książąt Sułkowskich
ul. Wzgórze 16,Bielsko-Biała
www.muzeum.bielsko.pl

poniedziałek-nieczynne
wtorek9:00–15:00
środa9:00–16:00
czwartek9:00–16:00
piątek9:00–16:00
sobota9:00–15:00
niedziela9:00–16:00


info: Justyna Żak

zamieściła: Justyna Żak

foto: Muzeum Historyczne Zamek Książąt Sułkowskich w Bielsku- Białej

Pozostałe aktualności